Adrien Brody chętnie zagrałby w filmie MCU. Ale pod jednym warunkiem
Nie jest tajemnicą, że MCU to kino w pełni rozrywkowe. Jednak od wielu lat grywają w nim poważni, dramatyczni aktorzy. Wystarczy wspomnieć Anthony’ego Hopkinsa, Cate Blanchett, Natalie Portman, Tildę Swinton czy nawet Benedicta Cumberbatcha i Toma Hiddlestone’a związanych z franczyzą na stałe, by udowodnić, że granie w superbohaterskich produkcjach Marvela nie stanowi żadnej ujmy dla […]
Nie jest tajemnicą, że MCU to kino w pełni rozrywkowe. Jednak od wielu lat grywają w nim poważni, dramatyczni aktorzy. Wystarczy wspomnieć Anthony’ego Hopkinsa, Cate Blanchett, Natalie Portman, Tildę Swinton czy nawet Benedicta Cumberbatcha i Toma Hiddlestone’a związanych z franczyzą na stałe, by udowodnić, że granie w superbohaterskich produkcjach Marvela nie stanowi żadnej ujmy dla wysokiej klasy aktorów. Adrien Brody, który aktualnie promuje swój najnowszy film studia A24 pt. The Brutalist, jest tego samego zdania. W podcaście “Happy Sad Confused” przyznał, że z przyjemnością zagrałby postać z MCU. Musiałby mieć jednak pewność, że będzie to coś wyjątkowego w ramach komiksowego uniwersum.
– Jeśli otrzymałbym możliwość zagrania interesującej postaci u reżysera, który by mnie wspierał i dałby mi przestrzeń, by zrobić coś zupełnie innego w tym świecie, to brzmiałoby to niesamowicie. [MCU] to cudowna maszyna. Znają wszystkie techniki i narzędzia, by stać za tymi filmami i myślę, że stworzyli coś naprawdę gigantycznego. Ludzie ich kochają. A kto nie chciałby być częścią czegoś tak kochanego? To jest w tonie, z którym się utożsamiam – powiedział w rozmowie z Joshem Horowitzem.
Wcześniej w tym samym wywiadzie Adrien Brody wspomniał, że takim wspierającym i dającym przestrzeń reżyserem jest dla niego Christopher Nolan i że żałuje, że nie dostał roli Jokera w Mrocznym Rycerzu. Właśnie dlatego, że Nolan stworzył w swojej trylogii o Batmanie doskonałe możliwości dla aktorów, by zrobić coś zupełnie odmiennego w ramach gatunku superhero.
Jaka jest Twoja Reakcja?