Mobilna fotografia #162 (przegląd tygodnia)
Witam tu wszystkich miłośników fotografii, a szczególnie tej mobilnej. Interesuję się tym tematem od lat (praktycznie od początków rozwoju aparatów w telefonach). Od kilku lat prowadzę autorski cykl agregujący rynkowe nowości dot. mobilnej fotografii. Nie tylko te smartfonowe, ale też instaxowe, dronowe, sferyczne, czy obrębie...
Witam tu wszystkich miłośników fotografii, a szczególnie tej mobilnej. Interesuję się tym tematem od lat (praktycznie od początków rozwoju aparatów w telefonach). Od kilku lat prowadzę autorski cykl agregujący rynkowe nowości dot. mobilnej fotografii. Nie tylko te smartfonowe, ale też instaxowe, dronowe, sferyczne, czy obrębie kamerek akcji.
W moich cotygodniowych podsumowaniach znajdziecie skondensowane treści na temat najnowszych telefonów, użytych w nich sensorów, nowych technologii fotograficznych oraz rozwiązań związanych z mobilnym obrazowaniem. Trafią się tu też różne ciekawostki, zapowiedzi czy info z przecieków na temat nadchodzących projektów. Nie zabraknie zdjęć (szczególnie prac z mediów społecznościowych).
To już ponad 150. przegląd mobilnej fotografii. Zapraszam też do wcześniejszych zestawień. Nie tracą na czasie.
- Honor Magic V3 na nocnej sesji
- 2x 200 mega w Galaxy S26 Ultra?
- gimbal Insta360 Flow 2 Pro z AI
- Porsche Design Magic7 RSR (Europa)
- Nightra z kolorowym night vision (crowdfunding)
- Live Switcher Mobile od Canon
- iOS 19 z większymi zmianami aplikacji Camera?
- instax WIDE Evo do fotografii hybrydowej
- jak zwykle przykłady najciekawszych zdjęć z kanałów społecznościowych popularnych marek
1. Honor Magic V3 na nocnej sesji
Pora roku nie sprzyja sesjom zdjęciowym, a przynajmniej nie w ramach podejścia amatorskiego (bo zawodowiec wyciągnie maksa z każdych warunków). Ja profesjonalistą nie jestem, a testami obejmuje raczej elementy typowo użytkowe. Składanego Honora sprawdziłem już prawie pod każdym kątem, a w miniony weekend znalazłem w końcu odpowiednią ilość czasu na sesję zdjęciową. Z uwagi na zimowe warunki tą nocną. W styczniu najczęściej badam aparat wśród świątecznych dekoracji miejskich.
Najpierw trochę ponarzekam. Pamiętacie jak w pierwszych dniach podkreślałem, że warto poćwiczyć odmienny interfejs składanego Androida? Honor zaoferował w Magic V3 sporo wygodnych elementów rozszerzających UX systemu? W przypadku aparatu nie jest specjalnie przyjazny. Twórcy chcieli zapewne zadbać o ergonomię poszczególnych układów, ale niestety kończy się to wieloma nieintuicyjnymi rozwiązaniami. Moduły z ustawieniami i doborem obiektywów są porozsiewane po różnych obszarach wyświetlacza, co utrudnia operowanie. Co inny widok, to wszystko w innych miejscach. Wirtualne przyciski za każdym razem są w innym miejscu. Totalnie nie sprzyja to fotografowaniu. Samo przełączenie ekranów jest nieintuicyjne, gdy przycisk do tego celu jest gdzie indziej. Usuwanie zdjęć na zgiętym (nazwijmy to laptopowym ułożeniu) wyświetla okienka potwierdzania na drugim skrzydełku wyświetlacza, co mocno dezorganizuje użytkowanie. Suwak zbliżeń raz jest pionowy, raz poziomy. Nic tu nie trzyma się jakiegoś schematu. Uważam, że aplikacja aparatu pod tym względem kuleje i jest totalnie do przeprojektowania.
Dodatkowe powinny podnosić wygodę, a nie zniechęcać do ich wykorzystania. Odczuwałem ciągłą dezorientację. Negatywnie oceniam też brak pamięci ustawień po zmianie ekranu. Po to mamy interfejs podwójnego panelu, by między ekranami płynnie przechodzić do kontynuowania pracy z aparatem, a jest odwrotnie. Wielokrotnie chciałem zmienić wyświetlacz na dogodniejszy dla danych warunków i traciłem większość dobranych ustawień. Nieprzemyślany lub nieprzetestowany user experience. Myślę, że w jego projektowaniu nie konsultowano interfejsu z miłośnikami mobilnej fotografii (zresztą, chyba każdy wskazałby te elementy, nie tylko amator focenia).
Na nocne sesje zawsze zabieram ze sobą statyw. Tym razem celowo zostawiłem go w domu. Składane smartfony szczycą się opcją stabilizacji przez giętką konstrukcję, więc chciałem sprawdzić to w praniu. W wielu sytuacjach odginany wyświetlacz spełnia swoją rolę. Umożliwia wygodne oparcie telefonu, co przy dłuższych ekspozycjach jest przecież konieczne. Statyw jest zbędny, ale tylko wtedy, gdy faktycznie jest na czym oprzeć telefon. Na starówce jest sporo murków i ławeczek, ale najczęściej musimy korzystać z ziemi, a perspektywa ujęć z dołu nie zawsze jest pożądana. Stabilizacja sprawdza się szczególnie przy użyciu teleobiektywu. Większe zbliżenia wymagają bezruchu. Foldable oferuje pod tym względem zarówno rodzaj podstawki, ale i regulacji kąta ułożenia modułu fotograficznego. Mechanizm zginania wyświetlacza jest dość elastyczny, ale dopasowanie kąta na większych zoomach wymaga wprawy (i subtelności). Przydało się szczególnie przy ujęciach „malowania światłem” (jednego ze specjalnych trybów dłuższego naświetlania).
Aparat smartfona Magic V3 w nocnej sesji oceniam dobrze. Sprawdziłem najważniejsze funkcje, jakie otrzymaliśmy tu od Honor. Tryb nocny, opcje statywu (stabilizacji), portretowanie, a także rozszerzenia z dłuższą ekspozycją. W kolejnym tygodniu zarezerwuje czas na sesję w warunkach dziennych.
2. Dwa sensory 200 mega w Galaxy S26 Ultra?
Wieczorem prezentacja serii Galaxy S25, więc o jej możliwościach dopiero w przyszłotygodniowym przeglądzie. Dzień przed premierą najnowszych Androidów Samsunga po sieci zaczęła krążyć ciekawa informacja o kolejnej generacji wariantu Ultra. Według plotek najbardziej high-endowa wersja telefonu z Seulu może dysponować podwójnym sensorem 200 megapikseli. Aktualnie jest on obecny już od Galaxy S23 Ultra, ale w 2026 roku segment może zacząć adaptować w modułach fotograficznych podwójne czujniki 200 mpx. Od razu warto dodać, że już część chińskich marek proponuje 200-megapikselowe teleobiektywy (vivo X100 Ultra, Honor Magic7 Pro, a nadchodzi też Xiaomi 15 Ultra).
Samsung w Galaxy S26 Ultra oferowałby 200 mpx dla obiektywu głównego (jak obecnie) + 200 mpx właśnie w ramach persykopu (1/1.5″). Oczywiście przez najbliższe dwanaście miesięcy odbędzie się wiele premier, więc niewykluczone, że wybrane modele bezpośredniej konkurencji (zwłaszcza tej z Państwa Środka) zaadaptuje ten układ szybciej.
3. Insta360 Flow 2 Pro – gimbal z lusterkiem do smartfonów
Insta360 już od jakiegoś czasu oprócz kamerek posiada w ofercie także akcesoria do poprawy rejestrowania obrazu przy użyciu smartfonów. W styczniu firma przygotowała odświeżoną wersję gimbala z przeznaczeniem dla telefonów. Flow 2 Pro to „rewolucyjny gimbal AI” dla iPhone’ów i Androidów. W czym najnowszy model będzie taki wyjątkowy? Nie mam co prawda pełnego obrazu segmentu gimbali i uchwytów do smartfonów, ale kojarzę ofertę. Nie przypominam sobie, by w sprzedaży było wiele odmian stabilizatora na tak ciekawej konstrukcji wysięgniku. Insta360 Flow 2 Pro posiada gimbalowy uchwyt na teleskopowym „kijaszku”. Pozwala to na większą swobodę rejestracji i utrzymania ostrości (oraz obiektu w kadrze) również z wyciągniętej ręki. Lusterko do selfie również będzie przydatne.
Specyfikacje nowego modelu są ciekawe. W ramach zakresu możliwości i funkcji widzę:
- śledzenie Deep Trak 4.0 (wykorzystujące AI – podoba mi się w opcji statywu do nagrywania dynamicznych ujęć w pełnej panoramie, czyli w 360 stopniach wokół siebie)
- wysuwany, teleskopowy kijek ma dać 21 dodatkowych centymetrów zasięgu
- bateria daje ok. 10h pracy na jednym ładowaniu (zajmuje się utrzymywaniem telefonu i jego obracaniem)
- jest monitorowanie wielu osób w kadrze oraz aktywne zoomowanie
- konstrukcja jest sprytnie składana i relatywnie kompaktowa
- zdalna kontrola z poziomu drugiego smartfona zwiększa zakres sterowania (jest też apka na Apple Watche)
- Insta360 przekonuje, że to pierwszy (i jedyny) gimbal ze wsparciem Apple DockKit
- zgodność z technologiami Dolby Vision i Apple ProRes (z HDR, SDR i Log)
- 360° Infinite Pan Tracking ma zadbać o ciągłość nagrywania niezależnie od położenia
- 360° Panorama wykona sferyczne zdjęcia (bańki) przy szybkim obrocie smartfona na gimbalu
- są też efektowne tryby Barrel Roll i Dolly Zoom (ucieczka drugiego planu ze zbliżeniem pierwszego)
- gimbal sprawdzi się też do wybranych timelapse’ów z efektem przesuwania w kadrze
Na pewno narzędzi do vlogowania jest więcej, ale tym wolałbym się przyjrzeć przy okazji ewentualnych testów. Upgrade modelu o tyle ciekawy, że Insta360 Flow 2 Pro został wyceniony na 800 zł, czyli taniej od poprzednika (gdy startował, bo teraz jest zapewne sporo tańszy). Producent proponuje swoje akcesorium wyłącznie w jasnych odmianach: białej i szarej.
4. Honor Magic7 w edycji RSR Porsche Design (Europa)
W połowie stycznia w Polsce zadebiutowały modele serii Magic7 od Honor – odmiany Pro i Lite. Chiński producent zapowiedział wtedy, że w lutym w wybranych krajach Europu zobaczymy jeszcze najbardziej high-endową wariację najnowszej generacji Androidów. Będzie nią przedstawiaj już na moim blogu odmiana Porsche Design Magic7 RSR. Stylistyczne model ten przypomina poprzednią generację z bardzo podobnie zarysowanym modułem fotograficznym. To wydanie bazuje oczywiście na modelu Pro, ale z nieco dopieszczonym zestawem fotograficznym. Telefon przedstawiono w Chinach kilka tygodni temu. Wtedy też podkreślono upgrade zestawu fotograficznego.
Porsche Design Magic7 RSR ma oferować ulepszony zestaw aparatów:
- peryskopowy teleobiektyw zyska większy otwór (a więc wpuści więcej światła)
- mechanizm peryskopowej optyki ma nieco inne ustawienia
- 1200-punktowy czujnik LiDAR (dla lepszej stabilizacji zwłaszcza przy nagrywaniu video)
W europejskiej ofercie zapowiedziano konfigurację 16/512GB. W Chinach były dwie i każda w innej opcji kolorystycznej (szarej Agate Grey i fioletowej Provence). Ciekawe, czy u nas pojawią się obie, ale z tą samą pamięcią, czy będzie tylko jedna. O Polsce nic konkretnego nie wspominano, więc pewnie nie będzie żadnej z opcji. Cenę na Starym Kontynencie określono na 1799€. Drożej od edycji Pro.
Potrójny zestaw aparatów w RSR jest mniej więcej ten sam, co w Pro:
- 50 mpx z f/1.4-2.0 (sensor wide, 1/1.3″) z dual pixel PDAF i OIS
- 200 mpx z f/1.88, 60mm (peryskopowe tele 60 mm z 2.5x, sensor 1/1.4″) z PDAF i OIS
- 50 mpx z f/2.0, 12mm, 122˚ (sensor ultrawide 122˚, 1/2.88″ z trybem makro z 2.5 cm) z dual pixel PDAF
- selfie: 50 mpx z f/2.0 (sensor 1/2.93″ wide 90°) z AF + czujnik 3D ToF
5. Nightra z kolorowym night vision (crowdfunding)
Kolorowe night vision zaczyna wkraczać do mainstreamu. W ostatnim czasie przykuł uwagę producentów inteligentnych kamerek do monitoringu, a niedawno swoje rozwiązania zaczął dostarczać też w wyposażeniu survivalowym i lornetkach. Nightra to monokular z efektownym zbliżeniem i kolorowym podglądem w nocnych warunkach. Ma sprawdzić się do zadań taktycznych, polowań, czy wypraw. Generalnie gadżet skierowano do amatorów wyjść terenowych i entuzjastów spędzania czasu w tzw. „dziczy”. Optyka w urządzeniu ma aż osiem różnych warstw do redukcji odbić oraz ubytków świetlnych. Otwór f/1.2 ma zagwarantować odpowiednie światło. Zasięg widoczności przez ekranowy wizjer to 800 metrów (mówimy o nocy), który uzyskamy dzięki podczerwieni z 850nm IR. W zakresie jest dziesięciokrotne zbliżenie cyfrowe i regulacja jasności. Oczywiście wszystko zintegrowane z sensorem do robienia zdjęć i nagrywania video. Nightra ma slot na microSD do 512 GB.
Z racji przeznaczenia udało się zagwarantować odpowiednią wytrzymałość. Jest standard IP54 oraz działanie w trudniejszych temperaturach (od -5 °C do 50 °C). A jak z czasem pracy? Bateria 4000 mAh ma dać do sześciu godzin na jednym ładowaniu. Port USB-C ułatwi ewentualne uzupełnianie energii z przenośnych powerbanków. Tajwańska marka proponuje swój monokular w crowdfundingu, gdzie najszybsi skorzystają ze sporych zniżek – aż 38% upustu (cena startuje od 99$). Zabrakło tylko aplikacji na smartfony. Plan realizacji to kwiecień.
Znalezione na Kickstarterze
6. Live Switcher Mobile od Canon (na początek iPhone’y)
Canon to jedna z kilku ważniejszych w świecie fotografii firm na rynku. Producent posiada w ofercie sporo aparatów, ale chce się wbić w pamięć też w innej grupie urządzeń – tych do mobilnego nagrywania obrazu. Najnowsza aplikacja mobilna Live Switcher Mobile posłuży do wygodnego i szybkiego budowania treści z różnych obiektywów. Nagrywanie treści z wielu ujęć jest atrakcyjniejsze w odbiorze, ale trudniejsze (a na pewno bardziej czasochłonne) od contentu z perspektywy jednego punktu. Najnowsze narzędzie na smartfony spróbuje sprawy ułatwić. Zbierze pliki z kilku obiektywów, a na wyświetlaczu smartfona ułatwi ich miksowanie. Na ten moment platforma uwzględnia jedynie sprzęt Apple, a więc iPady i iPhone’y, ale wkrótce dołączą też Androidy i aparaty Canona. Aż dziw bierze, że nie udostępniono ich na start.
Canon Live Switcher Mobile pozwala na połączenie obrazu z trzech kamer oraz relacjonowanie materiałów na żywo. Serwis z komentarzami na żywo współpracuje z YouTube i Twitchem, ale pozwala też na przekaz streamingu do wielu innych platform społecznościowych. Program jest co prawda bezpłatny, ale w tej wersji oferuje tylko 720p, a także znak wodny. Płatna subskrypcja za ok. 18$ miesięcznie odblokowuje 1080p, usuwa oznaczenie oraz dodaje kilka dodatkowych opcji (m.in. zoomowanie w trybie PIP). W porównaniu do bezpośrednich odpowiedników z App Store i Google Play aplikacja jest jeszcze dość uboga, ale będzie się pewnie rozwijać.
7. Zmiany w apce Camera w ramach iOS 19 (przecieki)
Do WWDC jeszcze prawie pół roku, ale przecieki na temat zmian w przyszłych wersjach systemów operacyjnych Apple ciekawią niezależnie od pory roku. W czerwcu zademonstrowane będą poprawki m.in. w obrębie iOS 19. Według źródeł jutubera fpt.’s redesign przejdzie Camera, czyli apka do obsługi aparatu. Jej interfejs ma zostać uproszczony i możliwie minimalny, by zajmować jak najmniej ekranu w trakcie podglądu obrazu. Ma też uwzględnić więcej opcji, których część była dostępna poza aplikacją aparatu. Narzędzie powinno być dzięki temu użyteczniejsze. Pojawić się mają m.in. ustawienia rozdzielczości, czy frame rate dla video. Wiele z tego typu ustawień jest dostępnych w aplikacjach aparatu wielu Androidów już od dawien dawna.
Zwrócę jeszcze uwagę, że załączony filmik to jedynie wizualizacje prawdopodobnych zmian. Animacje i elementu interfejsu są poglądowe. To nie żaden wyciek. UI, jego estetyka i sposoby interakcji z elementami interfejsu przejdą zmiany. Akurat aplikacja aparatu nie widziała większych od wielu generacji, więc odmiana jest bardzo prawdopodobna.
8. Nowy instax WIDE Evo do fotografii hybrydowej
Fujifilm ma kolejną wariację aparatu natychmiastowego z serii instax. W najnowszej propozycji połączono wszystko z drukarką, a także wieloma dodatkowymi opcjami, które mają uatrakcyjnić użytkowanie gadżetu. WIDE Evo należy chyba do grupy premium, co widac po wykończeniu, ale i wspomnianych rozszerzeniach. Wystarczyło tylko obejrzeć załączony filmik, by dostrzec kilka nowości. Japońska marka obiecuje zalety instaxa, ale i elementy cyfrowego obrazowania oraz kilku sztuczek powiązanych z obiektywem. W krótkim podsumowaniu wybrałem tej najważniejsze. Na początek cena i dostępność. Instax WIDE evo ma dotrzeć na rynek 4 lutego i kosztować 1649 zł.
- instax przekonuje, że to pierwszy instax zintegrowany z drukarką
- hybrydowy aparat korzysta z nowego filmu WIDE Evo (
- optykę można rozszerzyć o tryb ultra wide (do tego specjalny pstryczek poszerzający kadr)
- wśród opcji jest 6 trybów filmowych, 10 efektów filmu foto i 10 efektów obiektywu (część z nich w obrębie obrotowego modułu wokół obiektywu – ma to nadawać retro odczucia)
- drukarkę można wykorzystać też w ramach zdjęć z iPhone’a lub Androida
- aplikacja na smartfony doda tryb zdalnej obsługi aparatu (w środku dodano inspiracje zdjęciowe), a także możliwość edycji stylami i efektami (zanim foto poddamy wydrukowi)
- nowy instax posiada własny wyświetlacz LCD 3.5″ (zamiast wizjera)
- czas pracy określono określono liczbą drukowanych odbitek
- slot na karty microSD pozwoli poszerzyć pamięć (ta wewn. daje tylko 45 zdjęć)
Kącik zdjęć (prace z kanałów społecznościowych)
Lekka modyfikacja mojego przeglądu, ale tylko czysto estetyczna. We wcześniejszych przeglądach dodawałem już zdjęcia publikowane na kanałach społecznościowych producentów telefonów, ale teraz je uporządkowałem w oddzielną sekcję. Wpis będzie dzięki temu bardziej czytelny, a miałem też na celu zachęcenie czytelników do inspirowania się pracami innych. Galeria obejmie zdjęcia z serwisów znanych marek, ale też fotki użytkowników udostępniane przez producentów smartfonów. Większość z X (dawniej Twitter) oraz IG. Okazjonalnie na końcu również i moje zdjęcia.
9. #HonorMagicMoments
O urządzeniach Honor w tym tygodniu sporo. Najwyraźniej producent potrafi w fotograficzne smartfony. Oczywistym jest, że hardware to jedno, a umiejętności jego wykorzystania to drugie. Na X chińskiej marki pochwalono jedno ze zdjęć użytkownika najnowszego Magic7 Pro. Bajka!
The phone & the images it captures
: manueldietrichphotography, #HONORMagic7Pro pic.twitter.com/7gFTViULGy
— HONOR (@Honorglobal) January 20, 2025
10. #ShotOnVivo
O ile Magica można u nas kupić, to już bezpośredniego konkurenta od vivo niestety nie, a szkoda. Android w modelu X200 Pro ma bowiem zacne opcje fotograficzne. Tym razem producent podkreślił zdolności makro na przykładzie czterech fotek z coraz lepszym zbliżeniem na detale. Tu również w ramach działań jednego z użytkowników.
A hibiscus is more than just a flower- it’s a symbol of the power found in transformation.
Scroll to see how @Prabhu677 transforms its natural beauty into pictures just as beautiful with the vivo X200 Pro. With its mighty Telephoto Macro lens, every detail is captured with… pic.twitter.com/MG5HeO8uLq
— vivo India (@Vivo_India) January 22, 2025
11. #ShotOniQOO
iQOO należało kiedyś do vivo, więc i tego brandu w Polsce brakuje. Telefony z tej linii są kierowane na wybrane regiony. Jak każdy producent, który uniezależnia się od matki, iQOO również udoskonala swoje rozwiązania coraz mocniej kierując się w stronę modeli flagowych. Trzynasta generacja to idealny przykład tańszego premium ze Snapdragonem 8 Elite, któremu zaproponowano niezłe zestaw sensorów fotograficznych. Może nie high-endowych, ale ze standardami z wyższej półki. W najnowszej galerii na X kadry prezentujące możliwości nocnej fotografii.
Step into the enchanting realm of night photography, where every shot tells a story of wonder. Our iQOO Questers have captured the night in its full glory, from shimmering stars to vibrant cityscapes—showcasing the true beauty through night lenses. #iQOO #iQOOCommunity… pic.twitter.com/YFgvm0mOcD
— iQOO India (@IqooInd) January 20, 2025
12. #Team Pixel
Jak czułe są współczesne matryce smartfonów (i jak dobre mają oprogramowanie umożliwiające takie rzeczy) pokazują od lat Pixele. Najlepiej widać to w zdjęciach nocnego nieba, gdy przy dłuższym naświetlaniu można pokazać rozgwieżdżony nieboskłon. Jest on tym efektowniejszy, im na pierwszym planie widać ciekawy temat. Załączam przykład z algierskiej pustyni. W takich miejscach o odpowiednie warunki znacznie łatwiej. Nie tylko jeśli chodzi o krajobraz, ale też „czyste” niebo (bez zanieczyszczeń światłem miejskim).
13. #PstryknieteFonem (mój Instagram)
Od kilku miesięcy do TechMixa dołączam okazjonalnie wrzucane na Insta zdjęcia w ramach fotograficznego cyklu #PstryknieteFonem. Ujęcia wykonywane przeróżnymi smartfonami (mobilna fotografia). Okazjonalnie z wykorzystaniem dodatkowej optyki lub filtrów na obiektyw. Nie w każdym tygodniu uda się ustrzelić coś efektownego, wiec w zamian będę linkował do ogólnej galerii na IG. Jak wiecie, w ostatnim czasie testuję składanego Magica V3, więc buduje już galerię na potrzeby pełnego testu urządzenia. W weekend byłem na sesji nocnej, wczoraj na dziennej. W najbliższych tygodniach pojawiać się tu będę efekty. Na początek coś z wykorzystaniem peryskopowego teleobiektywu. Pałac Kultury i Nauki próbujący przebić się przez ściany Muzeum Sztuki Nowoczesnej
Kącik ostatnich testów i ciekawszych artykułów sekcji fotograficznej
Ostatnia sekcja przeglądu to przypomnienie moich ostatnich artykułów związanych z działem mobilnej fotografii. Będą tu dostępne treści związane z przenośnymi aparatami, które przygotowałem na blogu w ostatnich miesiącu. Od testów, przez smarthacki, aż po zestawienia.
14. Najlepsze foto-smartfony na rynku (2024/2025)
Mamy ostatni kwartał roku i początek premier flagowych telefonów na przyszły sezon. Zwykle pod sam koniec roku przygotowuję zestawienie najciekawszych smartfonów ze lepszymi zdolnościami w zakresie mobilnej fotografii. W 2024 roku topowe jednostki wielu producentów debiutują wcześniej niż zwykle, więc i lista nowości możliwa do zbudowania wcześniej. Tegoroczny przegląd najlepszych foto-smartfonów przygotowałem już w październiku. Już w tym miesiącu propozycji jest sporo, a w kolejnych będzie docierać (w związku z czym publikacja będzie przeze mnie aktualizowana. Jak zwykle zestawiłem ze sobą większość high-endowych modeli premium. Podkreśliłem najlepsze cechy i funkcje, podałem ceny, ale też oceny serwisu DxOMark, który rankinguje telefony. Lista modeli jest całkiem spora, bo praktycznie wszystkie liczące się marki chcą rywalizować jakościowym modułem fotograficznym swojego smartfona. Zapraszam do materiału.
Sprawdź: najlepsze foto-smartfony na rynku (2024/2025)
15. Przycisk Apple Camera Control i nowość dla Zdjęć w iOS 18
Aktualizacja iOS 18 to kilka kolejnych ulepszeń systemu operacyjnego dla iPhone’ów. Kolejny większy update softu dotarł na smartfony Apple przy okazji premiery nowych iPhone’ów 16. W iOS 18 transformacji, a właściwie metamorfozie poddano aplikację Zdjęcia, w której przeglądamy nasze zbiory obrazów i filmów. Amerykańska marka wykorzysta do zarządzania kolekcjami algorytmy Sztucznej Inteligencji, a w ich ramach rozszerzy też opcje edycji zdjęć. O zmianach tych napisałem więcej w oddzielnym artykule (link niżej).
Wszystkie cztery nowe iPhone’y 16 otrzymały praktyczne usprawnienie obsługi aparatu poprzez dedykowany przycisk. Ma on system gestów oraz rozpoznawanie siły nacisku, więc można go wykorzystać do kontroli wielu ustawień aparatu. Jest tu wygodniejsze zoomowanie, poruszanie się po ustawieniach, no i przede wszystkim bardziej fizyczne sterowanie zakresem kamerki. O tym elemencie poczytacie nieco więcej w osobnym wpisie (link poniżej).
16. Testy: 200 mega w Honor 90 i flagowy Magic 5 Pro
Wśród ostatnio przeprowadzanych foto-testów miałem okazję ocenić aparaty dwóch smartfonów marki Honor. W średniopółkowym Honor 90 sprawdziłem sensor 200 megapikseli oraz funkcje przygotowane w obrębie tej kamerki. Zestaw fotograficzny oceniałem w niezbyt przyjaznej zdjęciom porze roku (zima), ale była to okazja do sprawdzenia urządzenia w trudniejszych warunkach. W zasadzie, udało mi się trafić ledwie na jeden słoneczny dzień w trakcie moich testów, ale z efektów prac i tak byłem zadowolony.
Honor Magic 5 Pro to z kolei topowy flagowiec w segmencie telefonów. Android o potrójnym zestawie 50-megapikselowych sensorów, który uzyskał w rankingu DxOMark bardzo dobre wyniki i wysokie miejsce wśród najlepszych fotosmartfonów na rynku. Model ten ma już swojego jeszcze lepszego następcę, ale i ten wcześniejszy jest warty uwagi. Pstryknąłem nim kilka tysięcy zdjęć. Do galerii wybrałem oczywiście wyłącznie te najlepsze. Ten smartfon z racji mnogości funkcji przeanalizowałem znacznie dokładniej od Honora 90.
17. Instax Square SQ40 (ostatnio testowany)
W lipcu miałem okazję „pobawić się” aparatem natychmiastowym. Jak wiecie z moich relacji oraz kilku ostatnich przeglądów tygodnia, zapoznawałem się z tym rodzajem kamerki. Najnowszy Instax Square SQ40 to model analogowy, do którego ograniczeń trzeba się przyzwyczaić. Podjąłem wyzwanie i spróbowałem popstrykać urządzeniem Fujifilm oraz zrozumieć ideę istnienia takiego rejestratora. Początkowo mi nie szło, ale na szczęście miałem aż pięć pakietów filmu, co pozwoliło mi zmienić podejście do wykonywania tego typu ujęć. To sprzęt o innych właściwościach i innej koncepcji. Doświadczenie ciekawe, inne.
Ciekawi efektów? Poniżej przekierowanie do testu. Jestem pewien, że to nie jest ostatnia styczność z fotografią natychmiastową. Teraz kieruję wzrok na modele hybrydowe. Instax ma kilka takich.
Czytaj więcej o: test Instaxa Square SQ40
18. Ostatnie foto smarthacki:
Od kilkunastu tygodni prowadzę na blogu nową serię wpisów. Smarthacki obejmują różne kategorie urządzeń, ale skupiają się gównie na mobajlu. Kilka takich lifehackowych podpowiedzi objęło fotografię (i zapewne wiele podobnych jeszcze w tej sekcji przybędzie). Nie wszystkie uznacie za warte uwagi, ale to mini poradniczki kieruję również do startujących w temacie mobilnego focenia. Drobne sugestie, ale mogące podnieść gotowość do ujęcia lub wygodę przy wykonywaniu zdjęcia. Poniżej przekierowania do ostatnich foto smarthacków (jedne techniczne, inne software’owe). Obecnie w mojej kieszeni dostępny jest iPhone, więc większość wpisów dot. iOS.
- wycinanie obiektów ze zdjęć w iOS 16
- maksymalny zoom w aparacie iPhone’a
- blokada AE/AF w aparacie smartfona
- blokada galerii zdjęć (ograniczony dostęp)
- tryb seryjny w mobilnej fotografii
- jak zmienić format zdjęć z HEIC do JPEG?
19. Czym „strzelam”?
No w końcu… Mam nowy telefon o naprawdę dobrych właściwościach fotograficznych. Zakup zajął mi sporo czasu, ale głównie z powodu strasznie szerokiego wyboru. High-endowe Androidy tak „utrudniały” mi decyzję, że trochę dla przekory nabyłem iPhone’a. Nieco wbrew swoim zasadom, bo nie jestem jakimś wielkim fanem rozwiązań Apple, ale postanowiłem dać szasnę iOS i sensorom proponowanym przez lidera branży.
Androidy trafiają w moje ręce dość regularnie, więc będę dysponował konkurentem, do którego postaram się odnosić – w końcu jest bardzo wysoko (w top 3) rankingu DxOMark. iPhone 14 Pro będzie zatem niejako benchmarkiem. Przy okazji będę już regularniej publikował zdjęcia wykonane odpowiednim aparatem. Obiektywy iPhone’a nie są może topowe, ale oferują wysoką jakość. Wolałbym zbliżenie 10x, jak w Samsungach, ale iPhone’a pod ręką też warto mieć.
Jaka jest Twoja Reakcja?