Dragon Ball Daima: odcinek 13 - recenzja
Powraca największy problem Dragon Ball Daima. Znów dostaliśmy zapychacz, który absolutnie niczego nie wnosi do fabuły.W tym odcinku Dragon Ball Daima dostaliśmy dosłownie jedną scenę, która ma jakiekolwiek znaczenie dla fabuły. I to wokół tego powinna być kształtowana historia całego epizodu. Chodzi o wyłączenie pana Warpa, przez co Goku i spółka nie będą mogli przenieść się do pierwszego świata demonów. To samo w sobie jest...Zobacz pełną treść wpisu w serwisie naEKRANIE.pl
Powraca największy problem Dragon Ball Daima. Znów dostaliśmy zapychacz, który absolutnie niczego nie wnosi do fabuły.W tym odcinku Dragon Ball Daima dostaliśmy dosłownie jedną scenę, która ma jakiekolwiek znaczenie dla fabuły. I to wokół tego powinna być kształtowana historia całego epizodu. Chodzi o wyłączenie pana Warpa, przez co Goku i spółka nie będą mogli przenieść się do pierwszego świata demonów. To samo w sobie jest...
Zobacz pełną treść wpisu w serwisie naEKRANIE.pl
Jaka jest Twoja Reakcja?